Własnie PÓŹNIEJ !
Czyli kiedy? W nocy kiedy powinnam spać czy na zajęciach rano? hm a moze lepiej po prostu opuścić jeszce jeden wykład? no bo... w zasadzie już zaraz trzeba się uczyć na pojutrze. A potem na kolejny dzień i kolejny. Nie zebym chciała uczyś się systematycznie czy coś. Choć przydałoby się nie powiem ;) po prostu uroki politechniki - codziennie wejściówka lub kartkówka i tak do końca semestru :)
Dlatego sobie postanowiłam zamiast się zamartwiać zacznę się uczyć. To moja wymówka na najbliższy miesiąc.
to najlepsza motywacja pod słońcem jaką znalazłam do tej pory. Jak musisz się uczyć chciej o czymś zapomnieć, wtedy już z górki :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz